Sprawa darowizn dla PiS. Pomaska składa zawiadomienie: Kara do 20 mln euro
W czwartek Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r. PKW zarzuciła PiS nieprawidłowości w finansowaniu na kwotę 3,6 mln zł. Dotacja partii Jarosława Kaczyńskiego będzie pomniejszona o 10 mln zł. Ugrupowanie może zostać także pozbawione subwencji na trzy lata.
Prawo i Sprawiedliwość zwróciło się do swoich wyborców o pomoc. Partia uruchomiła wpłaty darowizn.
Pomaska pisze o "groźbach"
Poseł KO Agnieszka Pomaska złożyła zawiadomienie do Urzędu Ochrony Danych Osobowych na PiS. Przewodnicząca Komisji ds. UE Agnieszka Pomaska stwierdziła, że zdecydowała się na taki krok jest spowodowany "groźbami wykorzystania przez polityków PiS niezgodnie z prawem danych osobowych wpłacających darowizny na rzecz partii".
Chodzi o to, że w tytule przelewu z darowizną należy umieścić nie tylko swoje imię i nazwisko, ale i numer PESEL. Na działanie PiS zareagowała
– Przygotowana jest już akcja wpłacania po kilka groszy, żeby nam utrudnić sytuację, ale my będziemy mieli z tego korzyść, ponieważ będziemy wiedzieć, gdzie są Silni Razem i to też jest dla nas ważne – mówił prezes PiS kilka dni temu.
"Za nieprzestrzeganie przepisów RODO grozi kara do 20 mln euro" – podkreśla Pomaska.
PiS prosi wyborców o pieniądze
Skarbnik PiS Henryk Kowalczyk poinformował, że do godz. 12:00 w piątek dokonano 2 tys. 800 przelewów na konto partii na kwotę 505 tys. zł. Polityk przekazał również, że ok. 10 proc. wpłat zostało dokonanych w sposób nieprawidłowy, w związku z czym ugrupowanie będzie musiało zwrócić te pieniądze.
Kowalczyk zaapelował, aby uważnie czytać instrukcję oraz uważać na pojawiające się fałszywe konta bankowe, podszywające się pod partię. Jak zaznaczył, środki będą "pilnie potrzebne", szczególnie w kontekście przyszłorocznych wyborów prezydenckich.